Dzisiaj jest ten straszny dzień kiedy portal międzygalaktyczny jest otwarty i wszystkim normalnym ludziom musi coś nie wychodzić, albo mieć totalnego pecha, ale nie w wszystkich przypadkach, bo przykładowo dzisiaj może być Twój dzień. Wszystkim wszystko leci na głowę, a do takiego Mateusza dzisiaj uśmiecha się los. Człowiek ten miał dzisiaj niezwykły dar do przyciągania uwagi płci żeńskiej i chyba ma zamiar to wykorzystać. Ale uwaga teraz apel. Wszystkie drogie Panie czytające tego bloga proszę przeczekać ten tragiczny dzień - portal będzie się powoli zamykał i wszystko wróci do normy i wtedy zdacie sobie sprawę, że ten Mateusz jest paskudny i nie ma co sobie nim głowy zawracać (i powiem wam tak w tajemnicy, że żeby go zdobyć macie dużą konkurencję- Jabol go tak bez walki nie odda). Może teraz przejdę mimo wszelakich przeciwności do jakiegoś sensownego pisania ( z pewnością nie będzie to łatwe, gdyż nie mam tak poetycznym zapędów jak niektórzy redaktorzy tego bloga, raczej jest grafomanem- nie ważne). Z ciekawych informacji to:
1. Jutro przyjdzie do nas hydraulik (chyba ostatni w tym kraju, który postanowił mimo wszystko zostać) i rozpierdoli nam łazienkę i będziemy mieli 2 dni dzień dziecka (czyt. nie będziemy musieli się myć, albo nie będziemy mogli się myć)
2. Mateusza już trafia od mojego styl pisania.
3. Coś chyba było ale zapomniałem
4. Ogłosimy za niedługo konkurs (na miss mokrego podkoszulka ;) ) a tak na serio na fotoreportera naszego serwisu, więc proszę już szykować CV, listy motywacyjne i jakieś portfolio.
5. Możemy czytelnicy zrobią jakąś składkę i kupią mi wydrę? Zawsze marzyłem o wydrze może ktoś wreszcie spełni moje marzenie?
Mateusz chce coś jeszcze napisać więc za chwile nastanie majestatyczny porządek literacki w wykonaniu owego Pana. Już przyszedł i zabiera się do pisania.
Dobra dzieci. Czy mamy prysznic, czy jest w przebudowie, czy panuje u nas epidemia grypy, czy też to tylko lenistwo, czy z głośnika leci Red Hot Chili czy też Mojo Priest... parę spraw trzeba sprostować!
(Jaca wpadł na genialny pomysł - a może... jakieś nasze fanki udostępnią nam swoje wanny ;) ? )
Mateusza sprostowanie do pomysłu Jacy - a może jakieś nasze kochane fanki umyją nam plecy w tych wannach ;)
Jaca - a my możemy odwdzięczyć się tym samym. Jabol - kiwa głową, że nie chce nic powiedzieć. Mateusz - ...tym samym, albo nawet czymś fajniejszym ;)
Prostując dalej. W liście (patrz wyżej) Jacy ważne są trzy rzeczy:
1. Przyjmujemy nowego człowieka do naszej brogowej ekipy. Czytaj: toniemy w CVikach i listach motywacyjnych (szkoda, że nie w kopertach motywujących ;)
2. Chcemy zwierzątko. Kotka, wydrę, lub ładną dziewczynę z skórzaną smyczą. Cokolwiek.
3. Przyjdzie hydraulik wiec sprawa wanien, fanek i mycia pleców nie jest żartem - jest naglącą potrzebą!
Tyle ode mnie. I nie jestem paskudny. Tylko troszkę obleśny. Tylko troszkę...
Monday, February 26, 2007
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
2 comments:
powiem krotko jestescie mistrzami:)
zglaszam swoj akces na wakat
moje cv w skrocie:
ernest
murarz tynkarz akrobata, drobne naprawy, spuszczanie lomotu
doswiadczenie zawodowe:
piec lat zycia w akademiku, z kamera w portierni, mialem swojego czarnucha i wiem jak sie z nimi obchodzic
jak mnie przyjmiecie dorzuce po facne dla kazdego, szkotki moze sa brzydkie ale przynajmniej pogodoodporne i mozna je w kazda pogode wypierdolic...na zewnatrz:)
Ernest dostajesz dożywotnią posadę naszego "faceta od wszystkiego". Na początek trzeba nam płytki położyć w łazience bo rozpierdoliliśmy. Po drugie - już czekam na pogodoodporną szkotkę z praktyką w otwieraniu piwa i koniecznie na smyczy. A Jabol - Jak już ma być murzyn to wole murzynkę,ale raczej białą :P jako sługusa. A Jaca? Jaca chce wydre. Albo szkotkę która dobrze pływa i jak Ursus 60 ciągnie niemiłosiernie.
Post a Comment