Co więc mi pozostaje? Tylko poklepać przemęczony komputer po obudowie, pieszczotliwie poprawić ustawienie najnowszej butelki na wystawce, dosunąć plecak i w drogę. A przedtem:
Wszystkim, absolutnie wszystkim (bo nawet tym z Chin) czytelnikom naszego bloga, fankom wiernym i tym (nie)wiernym (zgadnijcie dlaczego Te lubimy bardziej;), całemu działowi monopolowemu almy, pani z całodobowego, wszystkim naszym współpracownikom jak i żyjątkom spod łóżka Jabola - WESOŁYCH ŚWIĄT!! Czyli tego co najlepsze, smacznego jajka i dużo dziewczyn w mokrych podkoszulkach na dyngusa!
A jako świąteczny prezent - tak, żeby nie było, że nic nie dajemy od siebie na te święta - fotki z wizyty Gosi w Piwnicy:



Tak, tak - Ta czytelniczka nas odwiedziła - oj, będzie miała co wnukom opowiadać ;) Zapraszamy pozostałe;) Oczywiście Ciebie Gosiu zapraszamy ponownie :)
12 comments:
To kiedy reszta się w Wawie pojami? Czekamy :)
Miłych świąt!
^^ kochana piwnica nigdy (no PRAWIE nigdy ;P) mnie nie zawodzi ^^ znowu jakieś radosne bazgroły ;> ...i zdjęcia... no nie takie fajne jak te moje ;P (żarcik ;>) ale za to jakie persony na nich ;D
Mateuszu podaj mi proszę swojego maila, to dostaniesz swoje zdjęcia. I zrobisz z nimi co chcesz :P
ha! nareszcie są "archiwalne" zdjęcia z moich odwiedzin w Piwnicy:)
następnym razem zostanę dłużej, obiecuję ;)
czymamy za słowo. A jak minęły wszystkim święta? Ja jeszcze w domku siedzę, ale będę się już powoli zbierał. Trzeba pożegnać rodzinne strony :(
udało mi sie nie przytyć mimo, ze niespecjalnie sobie odmawiałam pyszności mamusiowych ;) i uczyłam się prowadzić samochód! drżyjcie!
Jeeeezzuuu ratujta!!!!
(ratuje)
nieeee - jeszcze gorzej !!!!
[dobija] ;]
To kto na kebab z Yabola? :D
A czy ja też mogę odwiedzić? ;)
Post a Comment